środa, 16 października 2013

Azoty uszły z honorem

Bardzo słabo poszedł nafciarzom szczególnie początek pierwszej połowy chemicznego-derbowego pojedynku z Azotami Puławy w PGNiG Superlidze. A mimo to ponownie potwierdzili, że znacznie słabiej wychodzi im druga połowa spotkania, niezależnie od klasy rywala. Czy to zespół z polskiej Superligi, czy z europejskiej Ligi Mistrzów - Orlen Wisła Płock przegrywa drugą połowę spotkania. Tak właśnie było w środowy wieczór w Orlen Arenie. Płocczanie wygrali pierwszą połowę różnicą sześciu bramek, by drugą przegrać jednym oczkiem. Grunt jednak, że ogólny bilans się zgodził, płocki zespół doliczył kolejne zwycięstwo do dorobku w Superlidze, umacniając się na pozycji wicelidera tabeli. Na plus należy też zaliczyć debiut w Orlen Arenie w Superlidze Mateusza Góralskiego (na zdjęciu). W końcówce spotkania na prawym skrzydle spędził prawie pełne dziesięć minut. 



- Przez pierwsze piętnaście minut graliśmy bardzo dobrze (po kwadransie Azoty prowadziły 10:6 - przyp. red.), widać było w tej grze bardzo dużo rozumu - stwierdził po spotkaniu trener gości Bogdan Kowalczyk, który z płockim klubem pożegnał się niespełna pięć lat temu po przegranej walce o wyjście z grupy Ligi Mistrzów. - Potem wydarzyło się coś takiego, że przez 12-13 minut, rozstrzygnęły się losy meczu. Druga połowa była zdecydowanie mądrzejsza w naszym wykonaniu. Przegraliśmy z honorem z drużyną która ma skład na Ligę Mistrzów i wstydu nam to nie przynosi.

- Zaczęliśmy w zupełnie inny sposób niż przeciwnicy - jak zwykle smutny na konferencjach prasowych stwierdził trener Orlen Wisły Manolo Cadenas. - Na szczęście zadecydowała druga część pierwszej połowy spotkania i w drugiej wynik był już niezagrożony. 

Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy 36:31 (18:12)
Sędziowali: Dębski i Rodacki z Kielc.
Orlen Wisła: Wichary, Sego – Wiśniewski 4, Nenadić 5, Jurkiewicz 4, Lijewski 2, Ghionea 9, Syprzak 2, Kwiatkowski, Toromanović 2, Nikcević 6, Kavas 2, Góralski.
Azoty: Stęczniewski, Grzybowski - Sobol 7, Szyba 4, Przybylski 1, Masłowski 8, Jankowski, Kus 1, Babicz 3, Łyżwa 1, Krajewski 3, Skrabania 3.
Widzów 2 tys.

W rozegranym również awansem spotkaniu 7. kolejki PGNiG Superligi Vive Targi Kielce pokonało na wyjeździe Stal Tauron Mielec 38:31 (19:14)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz