środa, 9 stycznia 2013

Nowe twarze na pourlopowym treningu



Na pierwszym po nowym roku treningu Wisły pojawiło się 25 zawodników. Wśród nich byli Filip Burkhard, który podpisał już półtoraroczny kontrakt, Mirosław Kalista, będący w trakcie załatwiania formalności dotyczących umowy oraz testowany na razie Michał Żółtowski. W Płocku nie ma już Mateusza Pielaka i Damiana Jaronia, z którymi klub rozwiązał umowę za porozumieniem stron, Patryka Kamińskiego, który trenuje z Pogonią Siedlce oraz Jana Barańskiego, Adriana Bieńkowskiego i Mosarta, którzy szukają sobie nowych klubów.

Filip Burkhardt to 25-letni zawodnik, który zazwyczaj występuje jako ofensywny pomocnik. Może pełnić rolę zawodnika odpowiadającego za kreowanie gry zespołu. Mirosław Kalista to 20-latek grywający jako boczny pomocnik. Ostatnio występował w Łysicy Bodzentyn. Obecnie trwa ustalanie technicznych szczegółów jego transferu do Wisły. W listopadzie 2012 roku trener Marcin Kaczmarek zapowiadał, że klub może pozyskać młodzieżowca wyłącznie w sytuacji, gdy będzie on zdecydowanie lepszy od tych, którzy są już w klubie. Jeśli więc Wisła zdecydowała się na sprowadzenie Mirosława Kalisty z Łysicy Bodzentyn, sztab szkoleniowy musiał bardzo wysoko ocenić jego umiejętności. 26-letni Michał Żółtowski z ŁKS-u Łódź na razie jest sprawdzany pod kątem przydatności do gry na pozycji lewego obrońcy. W treningach biorą udział również grający w Młodej Wiśle Krzysztof Garczewski (21 lat, ofensywny pomocnik lub napastnik) oraz Grzegorz Wawrzyński (17 lat, boczny obrońca lub stoper). Trwają rozmowy z kolejnymi graczami, którzy mogliby okazać się wzmocnieniem dla Wisły. W tym gronie są również bramkarze.

W pierwszych zajęciach wzięli udział: Seweryn Kiełpin, Marcin Kwiatkowski, Paweł Magdoń, Arkadiusz Mysona, Łukasz Nadolski, Marko Radić, Mariusz Śnieć, Rafał Zembrowski, Damian Adamczyk, Janusz Dziedzic, Tomasz Grudzień, Jacek Góralski, Fabian Hiszpański, Krzysztof Janus, Daniel Mitura, Krystian Pomorski, Bartłomiej Sielewski, Marcin Krzywicki, Szymon Wiejski oraz Łukasz Sekulski. Na lekkie urazy narzekają Marcin Kwiatkowski, Mirosław Kalista i Jacek Góralski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz