sobota, 5 maja 2012

Niesamowity Karol Szarmach. Extra Puchar dla Ostródy


Czek na 10 tysięcy złotych oraz Extra Puchar, o które w płockiej Orlen Arenie walczyły cztery zespoły Superligi Tenisa Stołowego, trafiły dość niespodziewanie do ekipy Condohotels Morliny Ostróda. Ostródzianie w finale pokonali nieco zbyt pewnych siebie tenisistów Bogorii Grodzisk Mazowiecki, która była najlepsza w rundzie zasadniczej polskiej ligi. W decydującym o zwycięstwie, niezwykle emocjonującym pojedynku, niesamowitą partię rozegrał Karol Szarmach z Ostródy (na zdjęciu), pokonując 3:2 (w ostatnim secie 12:10) faworyzowanego Daniela Góraka.



Nim jednak doszło do finałowej potyczki, równie zaciętym i emocjonującym meczem uraczyli kibiców w Płocku tenisiści Armady Silesii Miechowice i ZKS Drzonków. I w tym meczu padło dość zaskakujące rozstrzygnięcie. Po zaciętej walce i zwycięstwie 3:2 nad rywalami z trzeciego miejsca cieszyli się tenisiści Armady, którzy po piątkowej przegranej 0:3 z Bogorią, nie byli raczej faworytami małego finału Extra Pucharu. 

Tymczasem podopieczni Michała Napierały (trenera Armady) prowadzili z ZKS Drzonków już 2:0, po dość nieoczekiwanej porażce Chińczyka z Zielonej Góry Leia Yi z Czechem z Miechowic Martinem Pavlicą. W tym momencie do gry wszedł jednak najskuteczniejszy zawodnik polskiej ligi Lucjan Błaszczyk i po w miarę pewnym 3:1 pokonaniu Chińczyka z Miechowic Wang Changa 3:1, wydawało się, że polski internacjonał odwrócił losy spotkania. Po wyrównaniu stanu meczu po zwycięstwie Daniela Bąka nad Pavlicą o trzecim miejscu zadecydowała piąta gra - Leia Yi z wicemistrzem Polski Jarosławem Tomickim. 

Pojedynek miał kilka oblicz. Zawodnik Armady prowadził już 2:0 w setach, ale wygrana na przewagi druga partia za dużo go kosztowała, dzięki czemu po następnych dwóch setach było już 2:2. Przez ten czas Tomicki jednak zebrał się na tyle by piątą partię rozstrzygnąć na swoją korzyść bez dwóch zdań, co przesądziło o trzecim miejscu w turnieju zespołu z Miechowic - dzielnicy Bytomia. 

W finale 2:1 prowadziła Bogoria tegoroczny uczestnik ćwierćfinału Ligi Mistrzów, lecz ostatecznie triumfował zespół z Ostródy, po raz pierwszy zdobywając Extra Puchar (wcześniej Superpuchar). Grodziszczanie zostali skarceni przez rywali za zbytnią pewność siebie - najpierw wycofanie mistrza Polski Wang Zeng Yi, za którego do gry wszedł utalentowany, ale w Płocku nieskuteczny Paweł Fertikowski, a następnie pewną nonszalancję w decydującym meczu Daniela Góraka. 

Dwa punkty dla triumfatorów Extra Pucharu wywalczył Zhang Yang, który w turnieju nie przegrał ani jednego pojedynku (bilans 4-0). Decydujący punkt w meczu zdobył dla ostródzian Karol Szarmach.  Ostatni set jego pojedynku z Damianem Górakiem mógłby służyć za materiał szkoleniowy dla adeptów tenisa stołowego, dla ćwiczeń zarówno z taktyki, jak i techniki gry. 

Turniej o Extra Puchar Superligi Tenisistów Stołowych


Mecz o 3. miejsce
ZKS Drzonków - Armada Silesia Miechowice 2:3
Daniel Bąk - Jarosław Tomicki 2:3 (11-9, 8-11, 10-12, 13-11, 8-11); Lei Yi - Martin Pavlica 2:3 (9-11, 11-7, 11-8, 2-11, 8-11); Lucjan Błaszczyk - Wang Chen 3:1 (6-11, 11-6, 11-7, 11-8); Daniel Bąk - Martin Pavlica 3:1 (11-7, 9-11, 11-4, 11-9); Lei Yi - Jarosław Tomicki 2:3 (4-11, 10-12, 11-4, 11-8, 4-11).

Finał
Condohotels Morliny Ostróda - Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:2
Zhang Yang - Daniel Górak 3:1 (11-6, 7-11, 11-4, 11-9); Karol Szarmach - Wang Zeng Yi 1:3 (11-7, 8-11, 11-13, 0-11); Bartosz Szarmach - Robert Floras 1:3 (5-11, 15-13, 5-11, 6-11); Zhang Yang - Paweł Fertikowski 3:1 (11-5, 3-11, 11-2, 11-7); Karol Szarmach - Daniel Górak 3:2 (6-11, 11-7, 12-10, 6-11, 12-10).

Kolejność końcowa Extra Pucharu: 1. Condohotels Morliny, 2. Bogoria, 3. Armada BTTS Silesia, 4. Drzonków

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz