Po trzeciej wygranej z rzędu rezerwy Wisły znalazły się na czwartym miejscu grupy północnej mazowieckiej czwartej ligi. Niestety, na drugim biegunie jest Amator, który przegrał u siebie ze słabiutką Marcovią 2000 Marki i spadł na przedostatnie, szesnaste miejsce. Maszewianie, aby myśleć o spędzeniu sezonu 2012/2013 w czwartej lidze, będą potrzebowali chyba cudu. W czwartoligowej czołówce wciąż utrzymują się Błękitni, którzy dość szybko otrząsnęli się po ostatniej wpadce, odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo. Tym razem bez problemów pokonali u siebie czerwoną latarnię tabeli Koronę Szydłowo.
Podopieczni trenera Zbigniewa Mierzyńskiego podejmowali u siebie KS Łomianki. Można było się spodziewać, że mecz dwóch zespołów z czołówki przyniesie sporo sportowych emocji. Okazało się jednak, że widowisko było bardzo jednostronne. Gospodarze zagrali wzmocnieni przez kilku zawodników z szerokiej kadry pierwszego zespołu. Tym razem jednak trener Libor Pala mógł być zadowolony z ich postawy. Najważniejszym wydarzeniem spotkania był powrót do gry Eivinasa Zagurskasa, ukoronowany zdobyciem gola.
Płocczanie już po 20. minutach prowadzili 4:0. Dwa pierwsze gole zdobył Daniel Mitura, a później trafili jeszcze Krzysztof Garczewski i Łukasz Sekulski. Przy tak wysokim prowadzeniu Młoda Wisła nie musiała już forsować zbyt mocnego tempa, chociaż przed przerwą powinna zdobyć jeszcze kilka bramek. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Eivinas Zagurskas, a pięć minut przed końcem meczu jego wynik ustalił Jakub Kustra. Wcześniej jednak honorowe trafienie zaliczyli goście.
W 21. kolejce szokiem dla gąbińskich kibiców była porażka u siebie z rozpaczliwie walczącą o utrzymanie Marcovią 2000 Marki. Na szczęście Błękitni zareagowali na to w najlepszy możliwy sposób. Już w następnej kolejce rozbili na wyjeździe KS Łomianki 3:0, a hat-trickiem w tym meczu popisał się Radosław Wiśniewski.
Tym razem ekipa prowadzona przez trenera Marka Ledziona znów grała u siebie. Początek meczu nie wyglądał zbyt dobrze. Już w 12. minucie prowadzenie objęli goście. Na szczęście zanim przyjezdni na dobre skończyli celebrowanie swej radości, do wyrównania doprowadził Bartłomiej Dębicki. Ten sam zawodnik zdobył również trzeciego gola, potwierdzając nie po raz pierwszy, że opłaca się grać do ostatniej minuty meczu. Wcześniej zaś kolejne trafienie na swoim koncie zapisał bohater meczu w Łomiankach Radosław Wiśniewski.
Powodów do zadowolenia tym razem nie było w Maszewie. Pojedynek z Marcovią 2000 Marki był bowiem bojem „o sześć punktów”. Wszak oba zespoły znajdują się pod kreską, ale wierzą jeszcze w możliwość utrzymania się. Zaczęło się całkiem nieźle, bo w 20. minucie prowadzenie dla miejscowych zdobył Marcin Białek. Niestety, goście jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać, a po zmianie stron to do nich należało ostatnie słowo. Amator spadł na przedostatnie miejsce w tabeli.
IV liga
23. kolejka:
Wisła II Płock - KS Łomianki 5:1 (4:0)
Bramki: Mitura 2 (3. i 14.), Garczewski (16.), Sekulski (20.), Zagurskas (46.) i 6:1 Kustra (85.) dla Wisły II oraz Kociszewski (65.) dla Łomianek
Wisła II: Kwiatkowski - Śnieć (46. Zagurskas), Bieńkowski, Sielewski, Skumórski (46. Pielak) - Sekulski, Adamczyk, Sokołowski(42. Synowicz), Mitura (58. Kołodziejski) - Garczewski, Kustra.
Błękitni Gąbin - Korona Szydłowo 3:1 (1:1)
Bramki: Dębicki 2 (14. i 90.) i Wiśniewski (66.) dla Błękitnych oraz Podlewski (12.) dla Korony.
Błękitni: Kłosiński - Seklecki, Tomaszewski, Niedzielak, Nowak - Różycki (88. Jasiński), Skierkowski (85. Knapik), Kiełbasa, Dutkiewicz (72. Józwiak), Dębicki (90. Paczkowski) - Wiśniewski.
Amator Maszewo - Marcovia 2000 Marki 1:2 (1:1)
Bramki: Białek (20.) dla Amatora oraz Lament (44.) i Rowicki (70.) dla Marcovii.
Pozostałe rezultaty: Wkra Żuromin - Ostrovia Ostrów Mazowiecka 2:1, MKS Ciechanów - GKP Targówek 1:0, Mławianka Mława - Tęcza 34 Płońsk 2:0, Kasztelan Sierpc - MKS Przasnysz 0:0, Nadnarwianka Pułtusk - Huragan Wołomin 0:1. Pauzował: Bug Wyszków. Tabela: 1. GKP53, 2. Bug 48, 3. Mławianka 43, 4. Wisła II 40, 6. Błękitni 36, 16. Amator 18...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz