W pierwszej kolejce pierwszej ligi Wisła wygrała u siebie z Piastem Gliwice 1:0, a Dolcan ograł na własnym boisku Ruch Radzionków 2:0. W drugiej kolejce płocczanie rozbili w Nowym Sączu Sandecję 3:1, a Dolcan wygrał w Świnoujściu z tamtejszą Flotą 2:1.
Później oba zespoły grały już znacznie gorzej. Wisła zremisowała z dwiema Olimpiami – z Elbląga i Grudziądza. W meczach z Termalicą Bruk Bet Nieciecza, Ruchem Radzionków i Flotą Świnoujście płocczanie musieli przełknąc gorycz porażki. Dolcan zremisował z KS Polkowice, Bogdanką Łęczna i GKS Katowice, a przegrał z Kolejarzem Stróże i Zawiszą Bydgoszcz.
Obu mazowieckim drużynom bardzo zależy na wygranej. Zdaje sobie z tego sprawę nowy trener Wisły Libor Pala, który w piątek podpisał kontrakt z płockim zespołem, a już w sobotę po raz pierwszy zasiądzie na ławce trenerskiej, aby poprowadzic nafciarzy w meczu ligowym.
– Objąłem drużynę dzień przed meczem i idę z własną skórą na targowisko, jak mawia się u nas w Czechach. Popracowałem z nimi na treningu, aby chłopcy zrozumieli, czego będę od nich wymagał. Mam nadzieję, że w Ząbkach będą z całych sił walczyli o zwycięstwo – powiedział Libor Pala na konferencji prasowej, podczas której został przedstawiony przedstawicielom płockich mediów. – Teraz mogę się tylko modlic, aby konsekwentnie wykonali te zadania, które starałem im się pokazac na piątkowym treningu. Mam nadzieję, że rywale nie okażą się o klasę lepsi. Jeżeli nam się to uda, to powinniśmy tam coś utłuc.
Płocczanie spotykali się z Dolcanem sześciokrotnie. Trzy mecze wygrali gracze z Ząbek, dwa razy lepsza była Wisła, a jeden pojedynek zakończył się rezultatem nierozstrzygniętym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz