poniedziałek, 12 września 2011

Kinga i Karolina mistrzyniami Mazowsza!

Fot. M. Nisztor (MLKL)
Dwa złote, jeden srebrny i pięć brązowych medali to dorobek płockich lekkoatletycznych młodzików na Mistrzostwach Mazowsza, jakie zagościły na stadionie warszawskiego Orła. Złote medale zdobyły Kinga Nisztor (MLKL Płock - na zdjęciu z prawej) w skoku wzwyż i Karolina Ciesielska (MUKS Płock - na zdjęciu z lewej) w biegu na sto metrów. Dwa przywiozła ze stolicy Anna Kowalska z MLKL: srebrny w konkursie rzutu oszczepem i brązowy w biegu na trzysta metrów przez płotki.



Okazało się, że najsilniejszą płocką konkurencją lekkoatletyczną w kategorii wiekowej młodziczek jest rzut oszczepem. Aż dwie zawodniczki z Grodu Krzywoustego stanęły na podium mistrzostw Mazowsza. Anna Kowalska na drugim stopniu i Dominika Orlikowska z MUKS Płock na trzecim. Płocczanki posłały swoje oszczepy w najlepszych swoich rzutach zaledwie o półtora metra od siebie. Tymczasem zaledwie siedem centymetrów dalej od Anny Kowalskiej posłała oszczep zwyciężczyni konkursu Anna Rędzia z ULKS Jedlińsk.

Z przewagą bliską sekundy nad drugą zawodniczką przybiegła na metę finałowego biegu na sto metrów Karolina Ciesielska z MUKS (czas 12.36 sek.).  O tak dużej relatywnie przewadze nad drugą zawodniczką konkursu skoku wzwyż nie może powiedzieć natomiast Kinga Nisztor, która musiała pokonać poprzeczkę zawieszoną zaledwie centymetr poniżej swojego rekordu życiowego sprzed dwóch tygodni. Prezentująca naprawdę wysoką formę płocczanka musiała przeskoczyć 161 cm, podczas, gdy rywalka - Karolina Gawrzydek z LKS Olymp Błonie zatrzymała się na wysokości 158 cm . Trzecia zawodniczka konkursu pokonała poprzeczkę zawieszoną na wysokości zaledwie 145 cm.

Brązowe medale zdobyli ponadto biegacze MUKS: Katarzyna Kochanowska w biegu na trzysta metrów z czasem 44.94 oraz w biegach na 600 metrów Monika Braun uzyskując czas 1:43.59 i Maciej Banaszkiewicz z czasem 1:35.01. Wszyscy zyskali kwalifikacje do mistrzostw makroregionu, które odbędą się już w najbliższy weekend w Kozienicach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz