piątek, 26 lipca 2013

Autokar niespodzianką. Kaczmarek tonuje oczekiwania

W przeddzień inauguracji pierwszej ligi w Płocku, zarząd Wisły Płock z trenerem Marcinem Kaczmarkiem oraz prezydent miasta Andrzej Nowakowski zaprezentowali dziennikarzom autokar pomalowany w klubowe barwy, który nie tylko będzie woził piłkarzy nożnych, ale także znajdzie wykorzystanie w kursach rejsowych. Przed meczem z Miedzią Legnica (sobota, godz. 15.45), trener uważa, że jego zespół jest dobrze przygotowany. - Na ile starczy to dobre przygotowanie zobaczymy już w trakcie rozgrywek - trener Marcin Kaczmarek zachowuje pokorę, dodając: - Podstawowy cel: utrzymanie się jest na pewno do zrealizowania, choć mamy bardzo trudny początek, spotykamy się z trzema zespołami, które głośno nie kryją swoich aspiracji - nawołuje jednocześnie do rozsądku w oczekiwaniach.


- Sobotni mecz będzie wyznacznikiem na przyszłość, chcemy zobaczyć, jak w zderzeniu z mocną drużyną, która chce awansować wypadnie Wisła - tonuje emocje i oczekiwania przed spotkaniem z Miedzią Legnica Marcin Kaczmarek. - Wierzę, że uda mi się trafić ze składem. Chcemy wygrać, nie może być innej sytuacji przed meczem - podkreśla.

Zdaniem trenera Kaczmarka atutem płockiego zespołu może w przekroju całych rozgrywek być druga linia. - Nie chcę nikogo jednak wyróżniać, bo aby wygrać wszystko  musi zagrać; wiadomo, nie ma gwiazd bez zespołu, nie ma wygranego meczu bez drużyny, nie ma zespołu bez kolektywu, itd... - mówi szkoleniowiec. - Liczę na zespół - kontynuuje. - Kilku dobrych piłkarzy będzie miało problem by znaleźć się w pierwszej jedenastce, ale muszą zrozumieć i to, że siła Wisły ma także tkwić w rezerwowych.

W ostatnim tygodniu przed rozgrywkami kontrakt z płockim klubem podpisał 22-letni lewy obrońca Dawid Abramowicz. Zawodnik ostatni sezon spędził na wypożyczeniu ze Śląska Wrocław w Olimpii Grudziądz i Chojniczance Chojnice. To już czwarty nowy piłkarz, który przed sezonem dołączył do pierwszego składu.

Historię autokarowej niespodzianki wyjaśnił natomiast prezes Wisły Jacek Kruszewski: - Firma Mobilis, czyli płocki PKS został jednym z partnerów klubu. Od dawna marzyło mi się, by piłkarze jeździli takim autobusem. Pomogły znajomości byłego prezesa firmy z prezesem Grzegorzem Kępińskim. Grafikę i oklejenie warte kilkanaście tysięcy złotych wykonała za darmo firma Unigraf. Wprawdzie nie jesteśmy pierwsi, mają takie autobusy m.in. Arka Gdynia i Olimpia Grudziądz, ale... nasz jest najładniejszy - stwierdził prezes.

W przerwie między rozgrywkami klub pozyskał kolejnych sponsorów. Do dotychczasowych - Trans-Sprzętu, Piekarni Mochowo, Komunikacji Miejskiej Płock, Galerii Mazowia oraz firm mediowych dołączyli Mega-Bud (wózki widłowe), Ford Michalski Motors (dealer marki Ford) i producent wody "Solanka" Wieniecka Zdrój. Partnerem sprzętowym od nowego sezonu została firma Adidas. \

- Chciałbym podziękować zarządowi, że prace w kierunku pozyskania nowych sponsorów przyniosły efekty. Ważne jest, że następuje postęp - skomentował te fakty prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, który tak jak i pozostali na konferencję, która odbyła się za północną bramką murawy stadionu im. Kazimierza Górskiego, przybył autobusem, który zaparkował w tle stolika prezydialnego. -  Wisła to doskonały produkt marketingowy, ale także i cały klub łącznie z grupami młodzieżowymi i tak to przedstawiamy w rozmowach - powiedział zapytany przez wysłannika "Sportowca Płockiego" czy są prowadzone jakieś rozmowy z największym lokalnym potencjalnym sponsorem - PKN Orlen. 

- Po roku Wisła wraca do pierwszej ligi po to by ten stadion znów zapełnił się po brzegi, by Wisła  była znów dumą Płocka, by kibice mogli znów przeżywać na tym stadionie - mówił prezydent po wyjściu z autokaru. - Drużyna, która tak dobrze funkcjonowała w poprzednim sezonie może walczyć o najwyższe cele w pierwszej lidze. Ale jesteśmy też pełni pokory. Moja obecność to dowód na to, że Wisła składa się na obraz miasta. Chciałbym podziękować radnym, bo miasto wspiera i będzie wspierać klub na tyle na ile będzie to możliwe - dodał.

W odpowiedzi głos zabrał trener Kaczmarek: - Dziękuję prezydentowi, że miasto bardzo mocno wspiera nasz klub, bez udziału miasta, awans nie miałby miejsca. Jesteśmy dobrze przygotowani do rozgrywek. Na ile starczy to dobre przygotowanie zobaczymy już w trakcie rozgrywek. Podstawowy cel, utrzymanie się, jest na pewno do zrealizowania. Ale mamy arcytrudny początek sezonu, spotykamy się z trzema zespołami, które nie kryją swoich aspiracji. Wszystko jest jednak na dobrej drodze by klub był budowany w spokojny i systematyczny sposób - powiedział szkoleniowiec.

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz