czwartek, 24 maja 2012

Gala różna od innych

Dwie rzeczy, zdaniem organizatorów, różnią od innych tego typu imprez II Galę Kings Of Sanda, która zagości w płockiej Orlen Arenie już 15 czerwca. - Jest to pierwsza gala zawodowa nad którą patronat objął krajowy związek dyscypliny, w tym przypadku Polski Związek Wushu, po drugie jest to impreza, która nie ma służyć zarabianiu pieniędzy, a ma pomóc w promocji dyscypliny, kandydatki do Igrzysk Olimpijskich - twierdzi właściciel firmy - organizatora imprezy Krzysztof Witkowski. - Wielu zawodników uczestniczących w innych galach nie ma żadnego dorobku w sporcie amatorskim. Tymczasem udział w Gali Kings Of Sanda jest formą wyróżnienia dla tych, którzy już coś w sporcie amatorskim osiągnęli i nie zamierzają na tym poprzestać - dodaje prezes Polskiego Związku Wushu Dariusz Piwowarski (na zdjęciu).
Podczas II Gali Kings Of Sanda odbędzie się10 walk. W dwóch stawką będzie pas Międzynarodowego Mistrza Polski Sandy Zawodowej. W pierwszej zmierzą się w nich obrońca trofeum Białorusin Artem Voskoboynikov z płocczaninem Łukaszem Rajewskim (waga 70 kg), zaś w drugiej o tytuł Młodzieżowego Mistrza Polski Sandy Zawodowej zmierzą się Sebastian Rajewski z Płocka i Kamil Widawski z Radlina. Walką wieczoru będzie starcie Yurija Dobko z Białorusi z Arturem Głuchowskim (Ankos Zapasy Poznań) w wadzie 110+. Praktycznie w każdej potyczce na ringu wystąpią utytułowani zawodnicy. Polska kadra wushu jest jedną z najmocniejszych w Unii Europejskiej. W ubiegłym roku podczas mistrzostw Europy i świata Polacy zdobyli 28 medali. Dyscyplina, która zrzesza już 144 związki krajowe liczy na włączenie do kalendarza Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku.

- W październiku spotyka się komitet techniczny MKOl. i ma zadecydować o włączeniu nowych dyscyplin do programu Igrzysk. Golf i wushu są pewniakami - podkreśla prezes Witkowski.

Galę rozpocznie walka w formule light contact między nastolatkami. Dwunastoletnią Wiktorią Sidor z UKS Wyszogród Sztuki Walki i juniorką Weroniką Sulką z Radlina. - Przychodzę ze szkoły, odrabiam lekcję i szykuje się na trening, który mam dwa razy w tygodniu - zdradza tajniki przygotowania młoda mistrzyni sztuk walki z Wyszogrodu. W jej kolekcji są już dwa tytuły mistrzyni Polski kung-fu juniorów. 

Jej trenerem jest Robert Rajewski, trener kadry narodowej sandy, właściciel klubu Rajewski Team Płock, który pełni obowiązki dyrektora sportowego Gali, odpowiedzialnego m.in. za dobór zawodników, którzy wystąpią w imprezie.

- Starałem się tak dobierać zawodników by prezentowali zbliżony poziom i tak aby walki nie były rozstrzygane w 44 sekundy - mówi Robert Rajewski. - To ma być show sportowy, gala dla sportowców. Sanda stawia przed nimi bardzo wysokie wymagania jeśli chodzi o wszechstronność. Dozwolone są bowiem wszystkie techniki oprócz uderzeń w stawy. Gwarantuję to widowiskowość imprezy. 

Wśród zaproszonych do walk w Płocku zawodniczek i zawodników warto według organizatorów zwrócić uwagę na Julię Hakovą, córkę trenera legendy Afita, nazywanego białoruskim "Rajewskim", Kamilę Balandę z Gdańska, czy Piotra Strusa z warszawskiego Nastula Team, brązowego medalistę mistrzostw świata wushu SANDA z ubiegłego roku.

Za kilka dni w Płocku ruszy kampania reklamowa imprezy, której patronem medialnym jest między innymi "Sportowiec Płocki". W czwartek organizatorzy spotkali się z przedstawicielami płockiej prasy by opowiedzieć o przygotowaniach do imprezy. 

1 komentarz:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń