Kontuzja, której norweski prawoskrzydłowy Orlen Wisły doznał w drugiej połowie wyjazdowego meczu z THW Kiel w Velux Lidze Mistrzów, nie okazała się aż tak groźna, jak początkowo można było sądzić. Oznacza to, że Christian Spanne (na zdjęciu) powinien wystąpić już w pierwszym meczu pierwszej fazy play-off. W środę 21 marca o 18 Orlen Wisła Płock zmierzy się w nim z Chrobrym Głogów. W spotkaniu tym być może wystąpi również wracający do zdrowia Morten Seier.
W poniedziałkowe popołudnie piłkarze ręczni Orlen Wisły nie trenowali, a jedynie odbyli odnowę biologiczną po powrocie z Kilonii, gdzie pożegnali się z rozgrywkami Velux Ligi Mistrzów. Po zajęciach Christian Spanne przeszedł dokładne badania lekarskie, po których okazało się, że jego skręcona w niedzielę noga wygląda coraz lepiej. Oznacza to, że jeśli Norwegowi nie będzie dokuczał ból, powinien już w środę być do dyspozycji trenera Larsa Walthera. Wielce prawdopodobne jest, że duński szkoleniowiec nafciarzy będzie mógł skorzystać również ze swojego rodaka Mortena Seiera. Wciąż natomiast nie wiadomo, czy do gry zdolni będą Piotr Chrapkowski i Zbigniew Kwiatkowski. Pewne natomiast jest, że z Chrobrym nie zagra Paweł Paczkowski narzekający na uraz lewej, rzucającej, ręki.
W fazie zasadniczej rozgrywany w Płocku mecz Orlen Wisły z Chrobrym zakończył się wysoką wygraną gospodarzy 34:22 (21:10). Sześć bramek dla nafciarzy zdobył wówczas Michał Kubisztal, a pięć Christian Spanne. W Chrobrym było sześciu graczy, którzy mecz zakończyli z trzybramkowym dorobkiem.
Rewanż w Głogowie również wygrali nafciarze. Tym razem 28:24 (14:11). Najskuteczniejszym z płockich graczy był Muhamed Toromanović, który siedmiokrotnie wpisywał się na listę strzelców, jedno trafienie mniej zaliczył Michał Kubisztal. Aż dziewięć bramek dla miejscowych zdobył Maciej Ścigaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz