Bogdan Lemanowicz wraz ze swoim partnerem Markiem Baranowskim został wyznaczony przez Europejską Federację Piłki Ręcznej do poprowadzenia jednego z meczów fazy grupowej Velux Ligi Mistzów. Płocko-warszawska para poprowadziła spotkanie grupy D, w którym Partizan Belgrad podejmował ekipę THV Kiel. „Zebry” wygrały wysoko 35:24, już do przerwy prowadząc 19:10. Delegatem EHF na ten pojedynek był Anton Schlick z Austrii.
Mecz został rozegrany w hali Pionir Arena, w której za niespełna dwa miesiące zainaugurowane zostaną Mistrzostwa Europy 2012. W pierwszym meczu tej imprezy reprezentacja Polski zmierzy się z Serbią.
Mecz w Belgradzie toczył się od początku pod dyktandu najlepszego zespołu świata ostatniej dekady. Niemcy dość szybko narzucili miejscowym swoje warunki gry, dzięki czemu po 30 minutach mogli cieszyć się z prowadzenia różnicą dziewięciu bramek.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Niemcy wciąż zdecydowanie dominowali, powiększając jeszcze swoją przewagę. Klasą dla siebie okazał się Filip Jicha, który zdobył aż 11 bramek. Sześciokrotnie na listę strzelców wpisywał się Momir Ilic, a pięć goli zapisał na swoim koncie. W ekipie miejscowych cztery gole rzucił Ivan Dimitrjevic.
Po tym meczu THV Kiel z siedmioma punktami awansował na pierwsze miejsce w tabeli grupy D. Partizan Belgrad, który jako jedyna ekipa w tej grupie nie zdobył jeszcze żadnego punktu, zamyka tabelę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz