![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfI5vZUOrCakQsK_uyZWLRQ3fLvJ8eKe9f7VmwopPYYI8c6ZMoqESCrnv-6frg4pHkIwE5CfRkf41pri6wi8aGD-fpN3CVEOT1OL3phenxYXNZRaMRUr9ZIsAKtRAzY8cXafqz44TAk0Y/s200/pat_me.jpg)
Nie powiódł się Patrykowi Ciechomskiemu start w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w judo. Płocczanin przegrał już pierwszą walkę eliminacyjną, a że jego przeciwnik w następnych rundach nie zwojował niczego wielkiego, zawodnik AZS PWSZ Jutrzenka Płock nie miał szans nawet na walkę w repasażach.
Zawodnik, który na co dzień ćwiczy pod okiem trenerów Wojciecha Pudlika oraz Rafała Wróblewskiego, pojechał do belgijskiego Lommel, aby walczyć o kolejny w tym roku sukces. Niestety, tym razem się nie udało. W pierwszej rundzie Patryk miał wolny los. W drugiej trafił na Ukraińca Stanislawa Retinskyego. Polak zdołał wykonać akcję, którą sędziowie ocenili na kokę. Niestety, przeciwnik okazał się sprawniejszy. Najpierw także wykonał rzut na kokę, a w 57 sekundzie pierwszej rundy zakończył pojedynek rzutem na ippon. Niestety, zawodnik z Ukrainy dość szybko odpadł z rywalizacji i nie zdołał pociągnąć Patryka do repasaży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz