wtorek, 8 października 2013

Poprzyjcie ten projekt - kryte boisko dla dzieci!

- Ręce do góry!!! Fajna sprawa – tak pomysł budowy krytego boiska dla dzieci skomentował Szymon Marciniak sędzia międzynarodowy. I zaraz bardzo szybko dodał: – Mam nadzieję, że pozwoli rozwinąć się kilku talentom i wreszcie będę mógł sędziować tym, którzy będą wywodzić się z Płocka. Projekt budowy boiska znalazł się w drugiej edycji Budżetu Obywatelskiego Płocka. Przeszedł już pierwszą formalno-prawną weryfikację. Teraz wszystko w rękach, a właściwie głosach płocczan.


Pomysł przyniosło życie. Przez większą część roku fanom, pasjonatom piłki nożnej zostaje hala. Mimo, że jest coraz więcej boisk ze sztuczną murawą, to bardzo często na drodze do ich wykorzystania staje deszcz. Wtedy dzieci trafiają do sal gimnastycznych. A tam jak wiadomo o kontuzję bardzo łatwo. Dodatkowo treningi na wielu z nich nie wpływają dobrze na stawy kolanowe (twarde podłoże).

Właśnie stąd narodził się pomysł budowy dwóch, przylegających do siebie boisk o wymiarach zbliżonych do boisk typu orlik. Ich przewaga nad orlikiem polega na tym, że zostaną przykryte specjalnym balonem – halą pneumatyczną, dzięki czemu dzieci i młodzież będą mogły bezpłatnie uczyć się gry w piłkę nożną przez cały rok. Podobnego obiektu nie ma w promieniu ok. 100 km.

Planowana lokalizacja to tereny wokół stadionu Wisły Płock, tam gdzie dziś jest boisko asfaltowe. Pomysłodawcy uzyskali już na taką lokalizację zgodę zarządu piłkarskiej spółki sportowej. - Jednym z najważniejszych celów Wisły Płock jest szkolenie młodzieży i dlatego taki projekt jest dla nas znakomitym pomysłem - przekonuje Jacek Kruszewski prezes Wisły Płock. - Pozwoli cały rok trenować w doskonałych warunkach. Pozwoli dzieciom w rozwoju swoich umiejętności piłkarskich. Klub Wisła Płock bardzo mocno projekt popiera i zrobimy wszystko, by jego realizacja doszła do skutku - dodaje.

W myśl projektu, kryte boiska byłyby wykorzystywane bezpłatnie przez dzieci i młodzież, codziennie od godziny 6 do 20, natomiast między 20 a 22:30 odpłatnie mogliby z niego korzystać dorośli. Dzięki komercyjnemu zastosowaniu obiektu koszty utrzymania nie obciążałyby miasta.

Pomysłodawcy Piotr Gryszpanowicz i SSM Wisła Płock uzyskali poparcie m.in. Płockiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. - To projekt który umożliwi rozwój sportowy, szczególnie w zakresie piłki nożnej dla dzieci, nie tylko Płocka, ale całego okręgu – przekonuje Dariusz Kluge prezes POZPN. Projekt popierają dyrektorzy szkół, nauczyciele, ludzie na co dzień związani ze sportem, ale nie tylko. - Nie zagram, bo stan zdrowia nie pozwala, ale chętnie pokibicuje – zapewnia Marek Mokrowiecki, dyrektor Teatru Dramatycznego w Płocku. - To fajny pomysł - dodaje Marcin Kaczmarek trener Wisły Płock.

- Będzie służyć przede wszystkim młodzieży, a to jest szczytny i najważniejszy cel. Przez wychowanie fizyczne do wychowania ogólnego. Zapominamy często o tym, a to jest bardzo ważna istotna rzecz. Dlatego bardzo mocno popieram pomysł i trzymam kciuki. Szkoda, że ja nie mogłem trenować na takim boisku - śmieje się zapewniając o poparciu dla projektu Adam Majewski drugi trener Wisły.

Koszt realizacji przedsięwzięcia łącznie z odwodnieniem i oświetleniem balonu to 1,5 mln złotych. Ale to nie wszystko. Dodatkowym smaczkiem jest wszystko to co, według projektu, ma powstać wokół boiska. Najmłodsi adepci piłki nożnej dostaną szatnię z siłownią, z kompletnym wyposażeniem – od sztang zaczynając, poprzez obciążniki, hantle, gryfy łamane i proste, atlas na suwnicy kończąc. Mecz bez kibiców? Tego nikt sobie nie wyobraża.

Pomysłodawcy projektu pomyśleli również o trybunie na 150 miejsc siedzących. By młodzi piłkarze czuli się wyjątkowi, będą również profesjonalne ławki rezerwowych. Pozazdrościć ich będą mogli nawet reprezentanci Polski. Korzystać z nich będą mogli również zawodnicy pierwszej drużyny Wisły.

Myślicie, ze na tym pomysły się kończą? Nic bardziej mylnego. Dzięki projektowi Wisła wchodzi na wyższy poziom. W planach jest także zakup samochodu technicznego typu melex – do wykorzystania na całym obiekcie. Krótko mówiąc cały projekt to koszt 2 mln 200 tys. złotych. - To fantastyczna sprawa dla nas jako Stowarzyszenia dzięki projektowi zyskujemy szkoleniowo, ponieważ w okresie jesienno – zimowym będziemy mogli trenować na nawierzchni zbliżonej do naturalnej, ponieważ tam pod balonem będzie trawa syntetyczna, dodatkowo jako Stowarzyszenie nie będziemy musieli wynajmować hali – mówi Marcin Lig, prezes SSM Wisła Płock. - Czyli jak sobie to wszystko poukładamy mądrze, to zaoszczędzimy dzięki temu, a dodatkowo będzie to projekt który będzie służył mieszkańcom Płocka. Zachęcam wszystkich do zagłosowania na ten projekt, będzie to coś czego nie ma w okolicach kilkuset kilometrów od Płocka - dodaje.

Co zatem jest potrzebne by projekt zrealizować? Pieniądze? Nie, te są w budżecie miasta. Teraz potrzebne są głosy płocczan. Decyzja należy do Was. Jeśli chcecie, by takie kryte boisko dla dzieci powstało w Płocku, zagłosujcie w drugiej edycji Budżetu Obywatelskiego. Od 25 października do 3 listopada będzie można oddać swój głos. Każdy jest ważny i od każdego wiele zależy.

Renata KOWALSKA
Katolickie Radio Plock



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz