poniedziałek, 22 października 2012

Sukcesy emigrantki i emeryta

FOT. G. Falkowski
Dobiega końca pierwsza z trzech serii turniejów kwalifikacyjnych do mistrzostw Polski w tenisie stołowym. Do rozegrania zostały już tylko Ogólnopolskie Turnieje Kwalifikacyjne kadetów i seniorów. Największy jak dotąd sukces z zawodników z Płocka odniosła 12-letnia Wiktoria Ziemkiewicz, która trzeci sezon gra już poza Płockiem. Tym razem reprezentując barwy LUKS Warmii Lidzbark Warmiński płocczanka wygrała OTK młodziczek (rocznik 2000 i młodsze - U13). W rozgrywanym w tym samym czasie w Gdańsku OTK juniorek nie udało się nic zdziałać Aleksandrze Lau (16 l.) z Nadwiślanina Płock. Niewątpliwym sukcesem może natomiast pochwalić się 68-letni Leon Pawlak (na zdjęciu z pucharem) z Ośnicy, który zajął trzecie miejsce w II Grand Prix Polski Weteranów, turnieju rozegranym w Łebie.
Była zawodniczka płockich klubów - Victorii i Nadwiślanina, Wiktoria Ziemkiewicz, po dwóch sezonach w GLKS Nadarzyn przeniosła się w te wakacje do Warmii Lidzbark Warmiński. Reprezentując ten klub odniosła swój drugi największy sukces w nabierającej rozpędu karierze. Pierwszym było zwycięstwo w nieoficjalnych mistrzostwach Polski żaczek - Turnieju o Puchar Przegląd Sportowego i PZTS. Teraz utalentowana płocka "emigrantka" wygrała I OTK młodziczek. Ale łatwo nie było. W grupie eliminacyjnej już w pierwszej grze niespodziewanie przegrała 1:3 z Gabrielą Dyszkiewicz z UKS Sovit Białystok i jej bezpośredni awans do turnieju głównego ważył się do ostatniego pojedynku w grupie. Wychowanka płockich klubów pewnie jednak pokonała 3:1 ostatnią rywalkę - Adriannę Kolczyk z MOSIR Zawadzkie, a potem w turnieju głównym nie było na nią mocnych. W finale Ziemkiewicz pokonała 3:2 (11-6, 5-11, 11-6, 9-11, 11-6) Annę Węgrzyn z MLKS Śnieżnik Stronie Śląskie.

W rozgrywanym również w Gdańsku i w tym samym czasie OTK juniorek na przeciwnym biegunie znalazła się Aleksandra Lau z Nadwiślanina. Choć ma spore doświadczenie z OTK w młodszych kategoriach wiekowych, wśród juniorek dopiero debiutowała na tym poziomie rozgrywek i musiała zapłacić przysłowiowe frycowe. Olę czeka jeszcze jeden sezon startów w tej kategorii wiekowej, dlatego, poza celami szkoleniowymi, stoi przed nią zadanie wywalczenia sobie najlepszej pozycji startowej do przyszłego sezonu. Duży krok zrobiła w tym kierunku już przez sam awans do OTK.

W gdańskim turnieju płocczanka nie miała najszczęśliwszego losowania. Trafiła do Grupy A z rozstawioną z numerem jeden Agnieszką Kaczmarek z MRKS Gdańsk. Teoretycznie, jedynej szansy mogła szukać w pojedynku z młodszą o rok, ale bardziej od siebie ograną na szczeblu ogólnopolskim, Kingą Falarz z WKS Prosny Wieruszów. Ale po trzech porażkach i w ostatnim swoim pojedynku Ola musiała uznać wyższość rywalki, choć prowadziła już 2:1 w setach i 7:4 w czwartej partii. Piąte miejsce w grupie eliminacyjnej oznaczało koniec turnieju i powrót na szczebel wojewódzki w kolejnej serii turniejów kwalifikacyjnych. Niestety w II WTK juniorek o awans na szczebel ogólnopolski będzie bardzo trudno. Do rozgrywek wojewódzkich spadła bowiem także Sandra Wabik (GLKS Nadarzyn), czołowa juniorka w kraju, która mimo wywalczenia prawa gry w OTK, w Gdańsku nie wystartowała z powodu kontuzji. A z WTK do II OTK awans może wywalczyć tylko jedna zawodniczka.

Sporym sukcesem może się natomiast pochwalić Leon Pawlak, emeryt trenujący z Nadwiślaninem Płock. W II Grand Prix Weteranów w Łebie, płocczanin z podborowickiej Ośnicy zajął medalową pozycję w turnieju w kategorii 65-69 lat. To wyjątkowo dobry rok dla Leona Pawlaka, który wcześniej zdobył dwa mistrzowskie tytuły weteranów w... morskim pływaniu długodystansowym. W Łebie zagrali także dwaj inni płocczanie związani z Nadwiślaninem Płock. W kategorii wiekowej 50-59 lat w stawce 40 zawodników miejsce 25-28 zajął Tomasz Korczak, a w najstarszej kategorii pow. 75 lat dziewiąty był Grzegorz Falkowski. 

Pierwszą serię turniejów kwalifikacyjnych do mistrzostw Polski w tenisie stołowym zamykają turnieje seniorów i kadetów. W OTK kadetek (15 lat i młodsze) w Limanowej, już w najbliższy weekend zagrają dwie zawodniczki Nadwiślanina Katarzyna Bagrowska i Anna Wereszczaka i będą rozstawione odpowiednio z numerami 8 i 10. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz