Oficjalną ceremonię rozpoczęcia XVIII Płock Orlen Polish Open w tenisie na wózkach połączono z symbolicznym otwarciem wyremontowanych kortów w kompleksie sportowym przy ulicy Łukasiewicza. Symboliczną wstęgę przecięli wspólnie prezydent miasta Andrzej Nowakowski i zawodnik SIKT Płock Stefan Dobaczewski. Modernizacja kortów, polegająca głównie na wymianie podłoża i położeniu sztucznej trawy przystosowanej do gry w tenisa kosztowała ponad 200 tysięcy złotych. W rozpoczętym we wtorek turnieju 49 tenisistów i tenisistek na wózkach z dziesięciu krajów, w tym płocczanie walczą o nagrody finansowe łącznej wartości 16,6 tys. dolarów. Najwięcej - 1620 dolarów odbierze zwycięzca turnieju gry pojedynczej.
- Historia tych kortów jest krótka, gdyż w ciągu roku udało się zaprojektować i wybudować nowe korty, teraz myślimy o hali, tak, aby te zawody mogły być rozgrywane niezależnie od pogody - powiedział prezydent Andrzej Nowakowski przed przecięciem wstęgi. Zapewnił, że są już pieniądze na halę i podkreślił duży wkład w realizację projektu Piotra Jaroszewskiego, wiceprezesa SIKT Płock, który od wielu lat, również w tym roku bierze udział w płockim turnieju dla tenisistów na wózkach. Po przecięciu wstęgi prezydent odbił kilka piłek na nowej nawierzchni.
Do tegorocznej rywalizacji zgłosiło się 49 zawodników z 10 krajów, w tym po raz pierwszy - reprezentant Indii. Walczyć będą w dziewięciu turniejach - gry pojedynczej podwójnej kobiet i mężczyzn (mężczyźni zagrają w dwóch turniejach - main i second draw, w których rozegrane zostaną turnieje pocieszenia) oraz gry pojedynczej i podwójnej w kategorii quad - osób z porażeniami kończyn górnych i dolnych.
Już w pierwszej serii gier doszło do domowego pojedynku zawodników SIKT Płock. Jerzy Kulik pokonał Piotra Zalewskiego 6:1, 6:1. Turniej potrwa przez cały tydzień, finały i zakończenie zaplanowano na sobotę 9 czerwca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz