piątek, 22 kwietnia 2011

Nic nie wiadomo

Blisko tydzień minął już od zakończenia rozgrywek II ligi tenisa stołowego mężczyzn, a Nadwiślanin Wod-Przem Płock nie jest pewny swojego dalszego bytu na tym szczeblu rozgrywek. Mimo, że ostatni mecz płoccczanie dość wyraźnie wygrali z KS Ożarowianka 7:3. Pewna opuszczenia II ligi jest natomiast ekpia Victorii Płock. W II lidze kobiet dziewczęta Nadwiślanina BS Mazowsze Płock nie doczekały się na rywalki w ostatniej potyczce ligowej i sędzia odgwizdał walkowera na korzyść płocczanek. Już wcześniej wiadomo było jednak, że zakończą rozgrywki na 4. miejscu, najwyższym w historii klubu. Pozostałe zespoły Nadwiślanina utrzymały się w swoich ligach. Czwartą ligę opuści natomiast ekipa Nadwiślanina Słubice, który mimo zrywu w rundzie rewanżowej, nie zdołał obronić się przed spadkiem.

Dla walczących w grupie spadkowej II ligi mężczyzn Mazowieckiego Okręgowego Związku Tenisa Stołowego zawodników Nadwiślanina Wod-Przem ostatnia kolejka ułożyła się niekorzystnie. Pewna pozostania w lidze ekipa Condohotels Morliny II Ostróda uległa ITR Waldi Trans Iława 4:6 i nawet wygrana z Ożarowianką nie dawała w takim układzie awansu na bezpieczne 8. miejsce w tabeli. Płocczanie jednak nie odpuścili (mecze odbywały się równolegle) i pewnie pokonali gości z Ożarowa Mazowieckiego 7:3. Punkty dla Nadwiślanina zdobyli: 2,5 - Sebastian Kopacki, 1,5 - Robert Wojnarski i po jednym punkcie - Maciej Jasiński, Piotr Lichocki i Krzysztof Niedzielak.

Victoria Płock ostatni mecz ligowy rozegrała awansem remisując z GKTS Wiązowna 5:5 i zakończyła rozgrywki na przedostatnim, 11. miejscu, z którego obligatoryjnie spada się do niższej klasy rozgrywkowej. Nadwiślanin Wod-Przem na koniec ulokował się na 9. miejscu, które w obecnym sezonie nie daje żadnej pewności utrzymania. Liczba zespołów opuszczających II ligę zależy bowiem od liczby zespołów z Mazowsza opuszczających wyższe klasy rozgrywkowe.

Tymczasem drugi zespół GLKS Nadarzyn wycofał się z pojedynków barażowych o pozostanie w pierwszej lidze i już wiadomo, że w przyszłym roku będzie grał w niższej klasie rozgrywkowej, o ile nie wycofa się z rozgrywek. Kolejne miejsce może być zajęte przez tegorocznego zwycięzcę II ligi MOZTS - KS ATS Warszawa, który to zespół dopieroi czekają baraże o I ligę z KS Sygnał Lublin - zwycięzcą podlasko-lubelskiej grupy II ligi. Gdy warszawianie nie awansują wówczas Nadwiślanin Wod-Przem podzieli los Victorii.

Oba płockie zespoły mogą jeszcze liczyć na reorganizację rozgrywek (powiększenie drugiej ligi), o co do mazowieckiego związku zwróciło się większość ligowych zespołów lub na wycofanie się z rozgrywek innych drużyn, choć tu prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji jest dużo mniejsze.

Drugi zespoł Nadwiślanina Płock zremisował w ostatniej kolejce 9:9 z SPTS Pro Futuro Łomianki i zajmując na koniec rozgrywek 8. miejsce utrzymał się w III lidze. W IV lidze zespół Nadwiślanina Słubice walczył do samego końca. W ostatnim, pożegnalnym z tym szczeblem rozgrywek, spotkaniu minimalnie uległ TS Ciechanów 8:10 i z ostatniego miejsca w grupie A spada do piątej ligi. Na przeciwnym biegunie rozgrywek w grupie spadkowej IV ligi znalazł się trzeci zespół Nadwiślanina Płock. Po zwycięstwie na wyjeździe z KS Ożarowianka II wygrał grupę spadkową, zajmując w tabeli III ligi miejsce 7., rzutem na taśmę wyprzedzając GKS Pokrzywnicę i TS Ciechanów.

Dziewczęta Nadwiślanina BS Mazowsze Płock nie doczekały się w ostatniej kolejce na rywalki z UKS Return Piaseczno i sędzia odgwizdał walkowera na ich korzyść. Mecz jednak niczego nie był w stanie zmienić, mimo, że oba zespoły bezpośrednio sąsiadują ze sobą w tabeli. Zarówno rywalki zapewniły sobie wcześniej III miejsce, jak i płocczanki IV.

Korzystając jednak z przerwy w rozgrywkach dziewczęta Nadwiślanina wybrały się na mecz towarzyski do sąsiedniego województwa kujawsko-pomorskiego ze Startem Lubraniec. Mogły w ten sposób porównać swoje umiejętności z czwartym zespołem II ligi dla województw pomorskiego, zachodniopomorskiego, kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Mimo różnicy wieku (średnia wieku płocczanek była nieco niższa od średniej rywalek) dziewczęta Nadwiślanina poradziły sobie bardzo dobrze uzyskując remis 9:9 po rozegraniu 18 zakontraktowanych pojedynków. Punkty dla zespołu zdobyły: 3,5 - Katarzyna Bagrowska, 3 - Aleksandra Lau, 2,5 - Anna Wereszczaka.

2 komentarze:

  1. KS ATS Warszawa gra z KS Sygnał Lublin ! Nie KTS to są zupełnie dwa inne kluby !

    OdpowiedzUsuń
  2. Już chyba OK jest, wykrzykniki niepotrzebne. Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń