poniedziałek, 26 marca 2012

Mateusz Bugaj ze złotem, Dorota Smorzewska siódma


Judocy UKS Sensei Płock wystartowali w otwartym pucharze Polski w kategorii młodzików oraz seniorów. W tej pierwszej grupie wiekowej doskonale spisał się Mateusz Bugaj, który nie miał sobie równych w kategorii wagowej – 50 kilogramów, w której rywalizowało aż 40 zawodników. Dorota Smorzewska tym razem startowała w gronie seniorek, zajmując siódmą lokatę w wadze – 57 kg, w której rywalizowało 17 zawodniczek.


Mateusz Bugaj w Suchym Lesie jak burza przeszedł trzy pierwsze rundy. Karola Drzażdżyńskiego (GKS Czarni Bytom), Konrada Stanuszka (MOSiR Bochnia) i Aleksandra Tempskiego (PTS Gwardia Bydgoszcz) pokonał przed czasem dzięki techniko ocenionym przez sędziów na ippon. W ćwierćfinale musiał troszkę pomęczyć się z Białorusinem Rusłanem Aliewem. Ostatecznie wygraną płocczaninowi zapewnił rzut oceniony na yuko. W półfinale rywalem Mateusza był Stanisław Jesionek (KJ AZS Opole), pokonany przez waza-ari. Ciekawie zapowiadała się walka o pierwsze miejsce z Kacprem Włodarskim (UKS Siódemka Sochaczew). Mateusz Bugaj, po raz szósty wychodząc na matę, nie musiał walczyć na pełnym dystansie. Dzięki ocenionemu na ippon rzutowi mógł cieszyć się z efektownej wygranej w tej walce i w całym pucharze Polski.

Dorota Smorzewska próbowała swoich sił w pucharze Polski seniorek i seniorów, rozgrywanym w Kątach Wrocławskich. Pierwszą walkę, w drugiej rundzie, wygrała przed czasem z Sylwią Warzycą (Błękitni Tarnów). Niestety, w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Justyny Karpały (AZS AWF Wrocław), przegrywając po rzucie ocenionym na waza-ari. Płocczanka miała jeszcze szansę walki o medal, przechodząc do repasaży. Niestety, już w ich pierwszej rundzie uległa przez wskazanie sędziów Monice Chróścielewskiej (AZS AWFiS Gdańsk) i ostatecznie musiała zadowolić się siódmą lokatą. Dorota przekonała się więc, że walki ze starszymi o kilka lat od niej seniorkami nie są tak proste, jak w kategorii młodzieżowej, w której od tego roku może startować (w roku ubiegłym była jeszcze juniorką).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz