![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-8VNQr6R8DGp5oZc988XkNOVw3kGHLdupLyhQjpE3O2brKC7O0smJp-1xsPq1x0j_Tfv1aYGsIEXx07YHDfDHqdocYk8GB_XOlMdjkxHGhjfeYwQt2Jmx0PfYuPhmTv5jx8Enc3ku3wc/s200/wislaplock.gif)
Tomasz Grudzień jako jedyny z trzech graczy, wobec których Wisła wszczęła procedurę rozwiązania kontraktu z winy zawodnika, ma szansę powrotu do zespołu. Zadecydowała o tym skrucha, jaką wyraził wychowanek płockiego klubu.
Kilka tygodni temu zarząd Wisły podjął decyzję o skierowaniu do właściwych organów Polskiego Związku Piłki Nożnej wniosku o rozwiązanie kontraktów (z winy zawodników) z Tomaszem Grudniem, Marcinem Pacanem i Danielem Koczonem. Natomiast Bartosz Wiśniewski i Piotr Karwan zostali przesunięci do rezerw. Działania te podjęte zostały na wniosek sztabu szkoleniowego po porażce 0:2 z Okocimskim Brzesko. Istniało wówczas podejrzenie, że niektórzy zawodnicy mieli destrukcyjny wpływ na resztę zespołu.
Spośród ukaranych zawodników jedynym, który okazał skruchę i wyraził chęć rehabilitacji, był Tomasz Grudzień. Dlatego właśnie zarząd Wisły dał mu szansę na powrót do zespołu. Wniosek do PZPN-u został wycofany, ale wewnętrzna kara regulaminowa pozostała w mocy. Tomasz Grudzień wznowi treningi już w tym tygodniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz