piątek, 2 listopada 2012

Powalczą o dziewiąte zwycięstwo


W sobotę 3 listopada o 16.00 w meczu 15. kolejki grupy wschodniej drugiej ligi Wisła podejmować będzie Resovię. Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka w sezonie 2012/2013 mają na koncie już osiem wygranych meczów. Płocczanie mogą się również pochwalić, że nie przegrali ośmiu pojedynków z rzędu. Oznacza to, że jeśli wygrają z Resovią, zaliczą dziewiąte zwycięstwo i dziewiąty mecz bez porażki w obecnych rozgrywkach. Co jednak zdecydowanie ważniejsze – pokonanie rzeszowian pozwoliłoby Wiśle zachować pierwsze miejsce w drugoligowej tabeli.
Ekipa z Rzeszowa w obecnym sezonie uzbierała 22 punkty dzięki sześciu wygranym i czterem remisom. W 14. kolejce zespół z Rzeszowa wygrał u siebie 2:0 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, przełamując tym samym serię pięciu spotkań bez wygranej (trzy remisy i dwie porażki) i zajmuje piąte miejsce w tabeli. Mocnym punktem rzeszowskiego zespołu jest defensywa. Resovia straciła do tej pory zaledwie dziewięć bramek. Lepszym bilansem po stronie strat pochwalić się mogą jedynie Znicz Pruszków (7) i Olimpia Elbląg (8).

Będąca liderem Wisła uzbierała już 27 oczek. Na ten dorobek składa się osiem wygranych meczów oraz trzy remisy i trzy porażki. Po raz ostatni nafciarze przegrali 8 września, podejmując u siebie Pelikana Łowicz. Bilans bramkowy nafciarzy to 19:13.

W meczu z Resovią Wisła zagra osłabiona brakiem dwóch kluczowych zawodników, którzy będą pauzowali z powodu nadmiaru żółtych kartek. Paweł Magdoń wraz z Marko Radiciem tworzy bardzo dobrze rozumiejącą się parę stoperów.

Drugim zawodnikiem, który nie zagra z Resovią, jest Jacek Góralski. Niesamowicie waleczny defensywny pomocnik w każdym meczu, w którym występuje, daje z siebie wszystko. Niestety, wiąże się to z ryzykiem oglądania żółtych kartek. To właśnie ich nadmiar sprawił, że sztab szkoleniowy w sobotę nie będzie mógł skorzystać z usług „Górala”. Na szczęście wszyscy pozostali zawodnicy (poza pauzującymi od dawna Januszem Dziedzicem i Szymonem Wiejskim) są gotowi do gry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz