Z udziałem około 20 osób odbyło się pierwsze z serii spotkanie w sprawie lokalizacji i zasadności budowy Orlików w Płocku, na które zaprasza mieszkańców Płocka prezydent miasta. Na spotkanie w Szkole Podstawowej przy ulicy Korczaka w Borowiczkach stawili się przede wszystkim najbardziej zainteresowani: nauczyciele i dyrekcja szkoły, lokalni trenerzy i działacze sportowi oraz radni z tej dzielnicy i członkowie rady osiedla. Wobec braku na spotkaniu prezydenta miasta, obowiązki gospodarza pełnił jego zastępca Roman Siemiątkowski wspierany przez dyrektora Wydziału Sportu Roberta Czwartka.
Plany płockiego samorządu zakładają wybudowanie w mieście w przyszłym roku ośmiu Orlików - ogólnodostępnych kompleksów sportowych, w skład których standardowo wchodzą dwa boiska, jedno do piłki nożnej, drugie wielofunkcyjne oraz zaplecze socjalne. Jak stwierdził w Borowiczkach Roman Siemiątkowski, koszt jednego Orlika sięga okolic miliona złotych. Program rządowy budowy tych kompleksów sportowych zakłada, że samorząd lokalny, na terenie którego powstają, ponosi tylko 1/3 kosztów. Pozostała część po połowie jest finansowana przez samorząd województwa i budżet państwa.
- Rządowy program kończy się w przyszłym roku, ale telefonowaliśmy do Warszawy i spotkaliśmy się tam z dużym entuzjazmem, gdy powiedzieliśmy, że chcemy w Płocku budować Orliki - zapewnił mieszkańców Borowiczek Siemiątkowski.
Obecni na spotkaniu jednogłośnie byli za budową Orlika w Borowiczkach. Jedyny niepokój wzbudziła lokalizacja przedsięwzięcia, a bardziej zagrożenie, jakie może przynieść dla przyszłości zapomnianego dziś stadionu przy ulicy Borowickiej. Kwestia, jaka budziła wątpliwości, dotyczyła tego, czy po wybudowaniu Orlika u zbiegu ulic Wiejskiej i Borowickiej, częściowo na terenie obecnego stadionu, zostanie jeszcze miejsce na pełnowymiarowe boisko, jakim dziś, niezależnie od jego stanu, mogą się jeszcze cieszyć mieszkańcy osiedla.
- Orlik jest działaniem doraźnym. Modernizacja stadionu jest natomiast umieszczona w wieloletnim planie rozwoju miasta i można się jej spodziewać w roku 2014. Na tę chwilę obiekt jest wyłączony z użytkowania, a kto z niego korzysta robi to na własną odpowiedzialność - wyjaśnił zebranym zastępca prezydenta Płocka.
Jak się okazało nie rozpatrywano innych możliwości lokalizacji Orlika w Borowiczkach, przyjmując za najlepszą opcję proponowane rozwiązanie.
Po spotkaniach dla osiedla Wyszogrodzka (jeszcze tego samego dnia) oraz dla osiedli Kolegialna, Radziwie 16 XI), oraz Podolszyce Południowe i Północne tour samorządowców zakończy w tym tygodniu spotkanie w piątek dla osiedli Podolszyce Północne i Zielony Jar. We wtorek przyszłym tygodniu planowana jest kontynuacja akcji informacyjnej Urzędu Miasta. Prezydent zaprasza tego dnia na spotkania mieszkańców osiedli Skarpa (godz. 16, SP 18, ul. Jasna) oraz Winiary (godz. 17.30 WSzZ, Medyczna 19). Otwarte dla wszystkich podsumowanie akcji odbędzie się w auli Urzędu Miasta w czwartek 24 listopada o godz. 16.30.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz